MIŁOŚC SPRAWIA , ŻE MÓZG DZIECKA ROŚNIE

lovely-couple-kissing-their-daughterjpg

Przede wszystkim miłość!

Niezależnie od tego, czy jesteś zwolennikiem metod i technik rodzicielskich, czy ufasz intuicji, wiedzy i doświadczeniu przodków, czy religijnym nakazom moralnym, twoje dzieci będą się zdrowo rozwijać i dadzą sobie radę dopóty, dopóki będziesz je kochać. Rodzice, którzy są czuli, rozmawiają i bawią się ze swoimi dziećmi, którzy są cierpliwi, wierzą w nie i szanują ich integralność, nie zamartwiając się przy tym ponad stan są naprawdę wystarczająco dobrymi rodzicami, a ich dzieci dostają od nich wystarczająco dużo dobrego. To nie sentymentalne stwierdzenie – to fakt. Wiele badań nad rodzicielstwem dowodzi, że miłość rodzicielska to jeden z aspektów procesu wychowania, który faktycznie robi dużą różnice.

Miłość sprawia, że ​​mózg dziecka rośnie

Od samego początku nasza miłość do dzieci wpływa na ich rozwój. A zdrowy rozwój dziecka to dużo więcej niż prawidłowe odżywianie i odpowiednie warunki fizyczne.

Psychiatrzy i neurobiolodzy z Washington University School of Medicine w St. Louis przyjrzeli się, w jaki sposób rozwija się mózg dzieci, które mogą liczyć na wsparcie rodziców w pokonywaniu trudności i zdobywaniu nowych umiejętności. Wyniki badania wskazały jednoznacznie, że hipokamp (część mózgu odpowiedzialna za procesy uczenia się, zapamiętywania i regulacji stresu) dzieci otoczonych troską i wsparciem był o 10% większy, niż hipokamp dzieci pozbawionych wsparcia. Wniosek nasuwa się sam – nasze dzieci nie potrzebują specjalnych narzędzi motywacyjnych, ale przede wszystkim naszej uwagi, obecności i zaangażowania.

Wspieranie dzieci poprawia ich samoocenę

Zdarza się, że rodzice wychodzą z założenia, że im wcześniej usamodzielnią swoje dzieci, tym staną się one w przyszłości silnymi, wierzącymi w siebie i odpornymi na trudy życia dorosłymi. I choć wizja niemowlaka, który sam zasypia, sam się bawi i sam zaspokaja swoje potrzeby bliskości i kontaktu wydaje się dla niektórych kusząca, jest ona mało realna i – mówiąc wprost – zagraża zdrowiu, prawidłowemu rozwojowi i poczuciu wartości dzieci.

Badania dowodzą, że wiara dziecka we własne możliwości ma duży związek z tym, czy i jak jego potrzeby były zaspokajane we wczesnych latach życia, a także czy dostawało od rodziców emocjonalne wsparcie na poszczególnych etapach rozwoju. Jednym słowem – im bardziej wierzymy i wspieramy nasze dzieci, tym wyższa będzie ich samoocena i wiara we własne możliwości.

Miłość sprawia, że ​​dzieci są zdrowsze

Kochanie swoich dzieci nie tylko sprawia, że ​​są one mądrzejsze i bardziej pewne siebie, ale i zdrowsze. W jednym z badań starano się dowieść, w jaki sposób psychiczna i fizyczna przemoc wobec dzieci prowadzi do chorób serca w późniejszym okresie życia. Odkryto, że to nie tylko akty przemocy mają bezpośredni wpływ na zdrowie dzieci, ale również poczucie, że nie są one kochane. Ryzyko chorób układu krążenia, udaru i cukrzycy u maltretowanych dzieci znacząco spada, kiedy zostaną otoczone odpowiednią troską i trafią do kochającego domu.

Wiara w dzieci wpływa na ich stopnie w szkole

Rozwój intelektualny, wiedza i osiągnięcia szkolne naszych dzieci to pole wielu trosk i zabiegów rodziców. Sięgamy po różne metody i narzędzia, by pomóc naszym dzieciom w odniesieniu szeroko rozumianego sukcesu – zajęcia dodatkowe, rozwijanie pasji, zwolnienie z obowiązków domowych na rzecz poświęcenia się nauce. Czasem jest to zachęcanie do cięższej pracy, albo wręcz przeciwnie – zadbanie o odpowiedni relaks i czas na odpoczynek. Tymczasem rzeczą, która działa najlepiej jest rodzicielskie przekonanie, że nasze dzieci potrafią i nie muszą być lepsze niż są, bo są wystarczające.

W badaniu przeprowadzonym na 388 nastolatkach z 17 szkół sprawdzono, na ile wiara rodziców w kompetencje dzieci i ich intelekt pomaga im w wynikach szkolnych. Okazało się, że bardzo. Dzieci, których rodzice konsekwentnie wierzyli w ich umiejętności, na przełomie kilku lat zdobyły znacznie wyższe oceny – miały o 0.21 wyższą średnią  – niż ich mniej wspierani rówieśnicy.

Jeśli, budując relację z naszymi dziećmi, zdecydujemy się korzystać z dostępnych nam narzędzi, metod, czy stylów rodzicielstwa, miejmy świadomość, że nic nie ma na nie tak mocnego wpływu, jak nasza miłość, czułość, zaufanie i wsparcie. Kochajmy swoje dzieci, a wszystko będzie w porządku.

Źródła:


Aga Nuckowska

Autor/ka: Aga Nuckowski


Redaktor naczelna NATULI Dzieci są ważne. Terapeutka Gestalt, pedagog i filolog. Współautorka książki "Jak zrozumieć małe dziecko". Inicjatorka wielu działań na rzecz dzieci w Polsce i poza nią. Mieszka na wyspie na środku Pacyfiku.

za:https://dziecisawazne.pl/

Obraz autorstwa prostooleh na Freepik